Coraz więcej osób interesuje się na nowo kulturą żydowską
Nic dziwnego – w końcu naród ten przez wieki był mocno związany z historią Europy, a ludność żydowska do II wojny światowej stanowiła około jedną trzecią mieszkańców samej Rzeczypospolitej. Kiedy jednak szukamy różnych kulturowych kontekstów, często spotykamy się z informacjami, że “tekst powstał w hebrajskim i został przetłumaczony na jidysz” albo, że ktoś “nie mówił w jidysz, posługiwał się tylko hebrajskim”. Jak to wytłumaczyć?
Kto używa hebrajskiego?
Należy podkreślić, że zarówno język hebrajski, jak i jidysz należą do grupy języków żydowskich. Są to jednak dwa osobne języki, chociaż oparte na tym samym alfabecie. Być może stąd wynika popularna pomyłka – dla przeciętnego odbiorcy z kręgu alfabetu łacińskiego oba języki na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo niezrozumiale. Hebrajski to język zdecydowanie starszy, starożytny, biblijny. Używany był przez Izraelitów na terenach ziemi Kanaan. Potem traktowany był tylko jako język liturgiczny i pozostawał związany raczej z kulturowymi tradycjami, ponieważ żyjący w diasporze Żydzi posługiwali się przeważnie językami krajów, w których mieszkali. Poprzez asymilację rozwijały się nowe dialekty i odmiany.
Tak właśnie powstał jidysz – narodził się gdzieś w X wieku w okolicach germańskiej Nadrenii, zbudowany na bazie języka hebrajskiego i niemieckiego. W kolejnych wiekach, wraz z intensywną migracją na wschód, pojawiły się mocne wpływy języków słowiańskich. Aż do dwudziestego wieku był głównym językiem europejskich Żydów. Dopiero po utworzeniu państwa Izrael do codziennego użycia wrócił język hebrajski, natomiast jidysz zaczął pomału zanikać. Obecnie jidysz uważany jest za język zagrożony wymarciem – był to język europejskich Żydów, a ludność ta po tragicznych wydarzeniach historycznych praktycznie przestała funkcjonować jako odrębna grupa społeczna.
Czy tłumacz hebrajskiego rozumie jidysz?
Przez historyczne różnice hebrajski i jidysz traktuje się nie tylko jako dwa różne języki, ale nawet klasyfikuje się je do dwóch różnych grup językowych: hebrajski uważa się za język semicki, natomiast jidysz należy już do grupy języków germańskich. Różnią się od siebie zarówno konstrukcjami gramatycznymi, jak i słownictwem, chociaż zdarzają się podobieństwa i wzajemne wpływy.
Tłumacz hebrajskiego nie zrozumie więc jidysz, chociaż przeważnie będzie w stanie odczytać tekst w nim zapisany. Obowiązują bowiem takie same metody zapisu – w alfabecie znajdują się 22 znaki, nie rozróżnia się małych i wielkich liter, kierunek tekstu prowadzi od prawej do lewej (czyli przeciwnie, niż w alfabecie łacińskim), dodatkowo nie używa się w zapisie samogłosek. Co ciekawe, jidysz bywa zapisywany nie tylko za pomocą alfabetu hebrajskiego – występują również uproszczone wersje w alfabecie łacińskim, a na terenach byłego ZSRR używano też grażdanki. W takim wypadku fonetyczna transkrypcja zależała od ortografii języka, w środowisku którego przebywała osoba posługująca się jidysz – to samo zdanie może być zapisane w alfabecie łacińskim według zasad języka angielskiego albo np. języka niemieckiego.
Jeśli więc zależy nam na zrozumieniu tekstu w jidysz nie możemy skorzystać z usług tłumacza hebrajskiego. Oba języki mają swoją historię i swoje własne zagadnienia gramatyczne, które od wielu dekad analizują językoznawcy.