Podjęcie decyzji o pracy za granicą jest ekscytującym, lecz i stresującym wyborem. Szczególnie, kiedy nie znamy języka i trudno jest nam wypowiedzieć choć jedno w pełni składne zdanie. Jednak czasami nasza sytuacja wręcz zmusza do wyjazdu.
Nasuwa się wtedy jedno, bardzo konkretne pytanie. Jak zacząć?
Zaopatrz się w podręcznik do samodzielnej nauki
Na rynku dostępnych jest wiele książek, które mają wspomóc Cię w takim właśnie momencie. Poziomy są zróżnicowane, ale pamiętamy, że zaczynamy od tego najprostszego. Co więcej, duża ilość egzemplarzy poświęcona jest właśnie dla osób, które chcą w dość szybkim czasie nauczyć się podstaw mówienia, słuchania, pisania oraz czytania.
Należy być w tym wypadku sumiennym. Powinniśmy co najmniej kilka razy w tygodniu poświęcić godzinę lub dwie na naukę. Niestety nic nie przyjdzie nam samo.
Czas na karteczki samoprzylepne
Możesz właściwie zrobić je sam. Wystarczy kolorowy brulion papieru, nożyczki i dobra taśma. Do czego są tak właściwie potrzebne? Odpowiedź jest prosta – nauka słówek. Małe karteczki powinny znaleźć się wszędzie w Twoim domu. Wyobraź sobie sytuację, w której uczysz się języka angielskiego.
Podchodząc do lodówki naklejasz na nią jej odpowiednik w języku obcym. Żadnego polskiego. Taka zasada. Widząc słówko cały czas i mimowolnie powtarzając je za każdym razem, gdy sięgniesz po butelkę mleka zobaczysz, że szybko zostanie Ci ono w pamięci.
Pora na dobry film, serial albo i podcast!
Zacznij oglądać ciekawą dla Ciebie pozycję w języku, którego się uczysz. Włącz także napisy, ale również w oryginalnej wersji. Wiele rzeczy można zrozumieć z kontekstu lub po prostu niektóre kwestie warto tłumaczyć. Dzięki temu osłuchujesz się również z językiem. Jeśli sobie nie radzisz, to dobrą metodą jest także oglądanie konkretnego filmu z lektorem, ale z pozostawieniem napisów angielskich. Jest to pewne ułatwienie, ale może być dla niektórych osób skuteczne.
Nie bój się rozmawiać
A tak właściwie to nie obawiaj się mówić. Jeśli nie masz z kim, bo nikt z Twojej rodziny czy bliskich nie zna danego języka, to po prostu mów do nich. Ważne jest ćwiczenie. Taka sama sytuacja ma miejsce, gdy już jesteś za granicą. Większość ludzi podejdzie do Ciebie serdecznie. Nawet jeśli powiesz coś niedokładnie lub błędnie, to okażą Ci zrozumienie i podziw za to, że starasz się rozmawiać w ich języku. Jest to zawsze odbierane za bardzo miły gest z Twojej strony.
Zachowaj spokój
Często stres paraliżuje, a osoba mówiąca do nas czeka na odpowiedź, reakcję. Miej w głowie zawsze podstawowe wyrażenia, które wspomogą Cię w takiej sytuacji. Zwykłe „Poczekaj, sprawdzę w słowniku/aplikacji” lub „Możesz mówić wolniej? Nie mogę zrozumieć” są w stanie zdziałać cuda i uspokoić.
Dzięki temu mamy czas na zastanowienie się i najzwyklejsze zebranie myśli. Wbrew pozorom nawet pojedyncze słowa czy gesty są w stanie powiedzieć bardzo dużo człowiekowi, który nas słucha. I przede wszystkim nie bój się popełniać błędów. Nawet najlepsi je popełniają!
Staraj się przestrzegać powyższych wskazówek. Pamiętaj też o tym, że wiele firm, które zatrudniają osoby spoza granic kraju oferują wsparcie dla obcokrajowców w postaci kursów językowych. Nie poddawaj się, powtarzaj, słuchaj, a na pewno nauka będzie dużo prostsza i przyjemniejsza.