Prawie każdy autor literackiego dzieła chciałby, aby jego tekst dotarł do jak największej ilości ludzi na całym świecie. Miarą sukcesu książki często jest bowiem ilość języków, na jakie została przetłumaczona. Rekordzistą w tej kategorii jest „Mały Książę”, którego przetłumaczono aż na 253 języki! Ten sukces Antoine’a de Saint-Exupéry’ego był spektakularny- warto jednocześnie pamiętać o wielkiej roli, jaką w takich przypadkach odgrywają tłumacze.
Czy każdy może zostać tłumaczem tekstów literackich?
Ten rodzaj tłumaczeń jest szczególnie trudny, ale jednocześnie wyjątkowo satysfakcjonujący. Zawód tłumacza tekstów literackich wydaje się być jedną z najciekawszych istniejących profesji. Czy jest to zawód dla każdego? Niestety, nie wystarczy doskonała znajomość języka obcego, aby stworzyć tłumaczenie w pełni oddające ideę autora. Przede wszystkim dobry tłumacz literatury to jej pasjonat, niezależnie od tego, z jakim gatunkiem ma do czynienia. To również osoba, która nie tylko lubi czytać, ale też potrafi doskonale rozumieć teksty. Aby przetłumaczyć powieść, opowiadanie lub wiersz, trzeba najpierw przeczytać i zrozumieć całość, a także zapoznać się z kontekstem, w jakim dzieło zostało stworzone. Kluczową cechą, którą powinien charakteryzować się autor tłumaczeń literackich jest również wrażliwość. Jest ona konieczna do pełnego odbioru sztuki, zwłaszcza w przypadku, kiedy chce się przełożyć ją na inny język, oddając te same emocje, które posiada oryginał.
Czy warto?
Mimo, że droga do stania się świetnym tłumaczem tekstów literackich jest niezwykle długa i trudna, warto ją pokonać, jeśli czujesz, że to profesja dla Ciebie. Oprócz dobrych zarobków, na jakie możesz liczyć, gdy dojdziesz do perfekcji, będziesz miał znacznie więcej korzyści. Jedną z nich jest wysoki status społeczny tego zawodu. Twoje nazwisko będzie widniało na stronie redakcyjnej, co jest prawdziwym zaszczytem zwłaszcza, jeśli chodzi o znane i cenione dzieło. Ważnym aspektem jest również satysfakcja z pracy. Jeżeli jesteś prawdziwym pasjonatem literatury, wypalenie zawodowe nie będzie Ci zagrażało!
